680. Bóg się rodzi
  
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3 V4 V5
   Zwrotka 1
  Bóg się rodzi, moc truchleje,
  Pan niebiosów obnażony,
  Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
  Ma granice Nieskończony.
  Wzgardzony – okryty chwałą,
  Śmiertelny – Król nad wiekami
  A Słowo Ciałem się stało
  I mieszkało między nami.
  
   Zwrotka 2
  Cóż masz, niebo, nad ziemiany?
  Bóg porzucił szczęście Swoje,
  Wszedł pomiędzy lud znękany,
  Dzieląc z nimi trud i znoje:
  Ach, wycierpiał On niemało,
  Żeśmy byli winni sami;
  A Słowo Ciałem się stało
  I mieszkało między nami.
  
   Zwrotka 3
  W nędzniej szopie urodzony,
  Żłób Mu za kolebkę dano;
  Cóż jest czym był otoczony?
  Bydło, pasterz i siano!
  Ubodzy was to spotkało,
  Witać go przed bogaczami,
  A Słowo Ciałem się stało
  I mieszkało między nami.
  
   Zwrotka 4
  Potem i króle widziani
  Cisną się między prostotą,
  Niosąc dary Panu w dani:
  Mirrę, kadzidło i złoto;
  Bóstwo to razem zmieszało,
  Z wieśniaczymi ofiarami,
  A Słowo Ciałem się stało
  I mieszkało między nami.
  
   Zwrotka 5
  Podnieść rękę, Synu Boży,
  Błogosław Ojczyznę miłą,
  W dobrych radach, w dobrym bycie,
  Wspieraj jej siłę Swą siłą,
  Dom nasz i majętność całą
  I Twoje wioski z miastami,
  A Słowo Ciałem się stało
  I mieszkało między nami.
  
Utworzone przez OpenSong