569. Jak będzie nam
  K.J.F.Spitta
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3 V4 V5
   Zwrotka 1
  Jak będzie nam, gdy po skończonym boju,
  Ciężkim, ostatnim przewalczonym już,
  Z obczyzny się przeniesiem do pokoju,
  Przez bramę wieczną do Ojczyzny dusz!
  Gdy resztę z naszych nóg strząśniemy pyłu,
  Z oblicza zetrzem pot ostatni raz,
  Gdy ujrzym to, co nieraz nas krzepiło
  I nową pocą napełniło nas.
  
   Zwrotka 2
  Jak będzie nam, gdy staniem tam oblani
  Jasnością wieczną niegasnących zórz,
  Gdzie, o roskoszy, nic nas już nie zrani,
  I grzech i krzyż przestaną nękać już.
  Gdy Pan skinieniem wezwie nas prawicy,
  A my spokojni, nie znający trwóg,
  Staniemy przed Nim jako domownicy,
  I gdy mas jak Swe dzieci przyjmie Bóg.
  
   Zwrotka 3
  Jak będzie nam, gdy dusza wyzwolona
  W skrzydła uderzy, aby lecieć tam,
  Skąd Bóg wyciąga do niej Swe ramiona
  I chce ją wieść do Swego raju bram.
  Gdy z ócz zasłona wszelka wreszcie spadnie,
  Jak przed blaskami słońca pierzcha zmrok;
  Kiedy widzenia zachwyt nas ogarnie
  I Boży tron olśniony ujrzy wzrok.
  
   Zwrotka 4
  Jak będzie nam, gdy głos usłyszym Pana:
  "Błogosławieni, pójdźcie, pójdźcie wraz!"
  I błyśnie ku nam Zbawcy twarz świetlana,
  Co kiedyś pełna była krwawych zmaz!
  Gdy w oczy spojrzym, niedgyś zapłakane
  Przez zatwardziałość serc, przez mnóstwo win;
  Gdy ran ujrzym, ach, dla nas zadane,
  Przez które nas odkupił Boży Syn!
  
   Zwrotka 5
  Jak będzie nam, - o, nie widziały oczy
  I nie słyszały uszy, jakich łask
  Wspaniałość wieczna w niebie nas otoczy,
  Gdy wzgórz Syjonu cudny ujrzym blask.
  Więc w górę pnijmy się po stromej drodze
  I niech nie zraża nas pielgrzymki trud:
  Daj, Paniem stanąć utrudzonej nodze
  U jasnych, triumfalnych raju wrót!
Utworzone przez OpenSong