491. Ni znaczyć, ni błyszczeć nie chcę
  
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3
   Zwrotka 1
  Ni znaczyć, ni błyszczeć nie chcę,
  Ja czekam u Pańskich nóg,
  Czy mnie, tej skorupy biednej,
  On w służbie by użyć mógł.
  Więc daję Mu serce swoje,
  By On Swej oliwy w nie wlał,
  By życia trysnęły zeń zdroje,
  Jak strumień ożywczy ze skał.
  Ni znaczyć, ni błyszczeć nie chcę,
  Ja czekam u Pańskich nóg,
  Czy mnie tej skorupy biednej
  On w służbie by użyć mógł.
   Zwrotka 2
  Ni znaczyć, ni błyszczeć nie chcę,
  Niech On mię prowadzi Sam
  I Jemu się za narzędzie
  Ochotnie do służby dam.
  I pójdę, gdzie mnie przeznaczy,
  Do dzieła przyłożę swą dłoń,
  A kiedy odwołać mię raczy,
  Na łono Mu złożę swą skroń.
  Ni znaczyć, ni błyszczeć nie chcę,
  Niech On mię prowadzi Sam
  I Jemu się za narzędzie
  Ochotnie do służby dam.
   Zwrotka 3
  O, błogo ni lśnić, ni znaczyć!
  Dopełnię tak czynów dwóch:
  Swojego uwielbię Pana,
  Swe ciało uniżę w proch.
  On potem już wszystkim będzie,
  Ma chwała obróci się w nic,
  Gdy mię do Swej chwały przywiedzie,
  Gdy zetrze skażenie z mych lic.
  O, błogo ni lśnić, ni znaczyć!
  Dopełnię tak czynów dwóch:
  Swojego uwielbię Pana,
  Swe ciało uniżę w proch,
  
  
Utworzone przez OpenSong