279. Ognisty miecz Cheruba
  
  Kolejność prezentacji V1 C V2 C V3 C V4 C V5 C
   Zwrotka 1
  Ognisty miecz Cheruba
  Przenikną serce me;
  Otwarte rajskie bramy,
  Bezpiecznie wnijdę w nie.
  Już węża moc zniszczona,
  Na krzyżu starta już!
  Ma dusza uzdrowiona
  Na me wołanie tuż.
   Refren 
  O, krzyża moc! Ta święta krew
  Tchnie w serca nowy życia wiew.
  Już stało się — sprawił to Pan!
  Krew Jego nas oczyszcza z plam.
   Zwrotka 2
  Tak długo ja leżałem
  Na górze Synaj już,
  Lecz choć usiłowałem,
  Nie przyszedł pokój, — stróż.
  Błądziłem po bezdrożach
  Przez lata gorzkich łez;
  Choć raj był mi tak blisko,
  Przewrotnym był mój zmysł.
   Zwrotka 3
  Lecz gdy wstąpiłem z wiarą
  „W świątynię Pańską raz,
  Dla duszy mej zasłona
  Na wieczny znikła czas.
  Od chwili, kiedy włócznia
  Rozdarła Zbawcy bok,
  Przeszkadzać ciało nie śmie
  Duchowi prawych dróg.
   Zwrotka 4
  Więc wszystko już straciłem,
  Ni proch nie został mi;
  Świat jest ukrzyżowany,
  Me „ja" zginęło w krwi.
  Głębokość Bożej łaski
  Bez granic i bez miar
  Mą duszę przeniknęła
  I szczęścia wniosła dar.
   Zwrotka 5
  W Nim wszystko znów zyskałem,
  W Nim cały świat jest mym,
  Ma przeszłość, teraźniejszość
  — Jak mógłbym smucić się?
  Już błyszczy życia słońce
  Na każde tchnienie mi
  I kraj, miłością tchnący,
  Przed wzrokiem moim lśni.
  
Utworzone przez OpenSong