222. Ach, oby Zbawcy wzór cierpienia
  
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3 V4
   Zwrotka 1
  Ach, oby Zbawcy wzór cierpienia
  Głęboko utkwił w sercu mym,
  I cel mojego był dążenia
  Miłować Go i żyć tu w Nim.
  Jemu należeć pragnę cały,
  Na wieczną własność kupił mię;
  Z grzechowych pęt do Swojej chwały
  Przeniósł, złamawszy śmierci ćmę.
   Zwrotka 2
  Na Pana skieruj swój wzrok wiary,
  On wzbudzi w tobie radość Swą.
  O, jakie szczęście to bez miary,
  Gdy Jezus wstąpi w duszę mą!
  Wciąż moją duszę tu przejmuje
  Błogi i cudny pokój ten,
  Co w krwi Jezusa się znajduje,
  Która oczyszcza z wszelkich win.
   Zwrotka 3
  Za grzechy moje niósł cirpienie,
  Dał dobrowolnie żywot Swój;
  Mam w Jego ranach swe zbawienie
  I w Jego krwi radości zdrój.
  Już Zbawca kroczy z niebios tronu
  I Swój na nowo budzi lud,
  By wytrwał wiernie aż do zgonu,
  Gdy wejdzie z Nim do niebios wrót.
   Zwrotka 4
  Ach co za błogość w sercu płonie,
  Gdy na pierś Zbawcy złożę się!
  Jaki tam cudny pokój wionie!
  Ja tam przebywać zawsze chcę.
  Przez krew z Nim jestem pojednany
  Tutaj i kiedyś wiecznie tam
  Z Nim będę razem połączony
  Gdy wnijdę stąd do niebios bram
  
Utworzone przez OpenSong