126. Cóż to w cichych chwilach nocy
  A.C. Coxe
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3
   Zwrotka 1
  Cóż to w cichych chwilach nocy
  W tobie puka tak?
  Bez przestanku ciągle puka.
  Czegóż jest to znak?
  Nie mów, że to pulsu bicie,
  Musisz głębiej iść;
  Zbawca twój kołacze, prosi:
  Pozwól w serce wnijść!
  
   Zwrotka 2
  Szybkim krokiem śmierć przychodzi
  Do pałaców, chat;
  Nie pukając, nie pytając,
  Zrywa życia kwiat.
  Ale Jezus czeka, czeka,
  Aż otworzysz drzwi,
  Wreszcie smutny idzie dalej,
  Wtenczas biada ci!
  
   Zwrotka 3
  Będziesz ty na dworze wzywał,
  Prosił: "Wpuść mię, wpuść!"
  Ręce będziesz załamywał,
  Rozpacz będzie róść.
  Czyś zapomniał, kto na dworze
  Musiał długo stać?
  Pan, co z tobą chciał się złączyć,
  Już cię nie chce znać!
Utworzone przez OpenSong