125. Co to za niezliczony tłum
  
  Kolejność prezentacji V1 V2 V3 V4 V5 V6
   Zwrotka 1
  Co to za niezliczony tłum,
  Co jakby wód wezbranych szum,
  Zalega obszar wzgórz i niw,
  I każdy zbiega się, kto żyw?
  / Radosny okrzyk płynie z pól:
  Jezus to, z rodu Dawida Król! /x2
   Zwrotka 2
  Cóż to za Człowiek, któż to zacz,
  Co zgoi ból, ukoi płacz,
  że starzy Doń i młodzi lgną;
  Czyż nie przedziwnym cudem On?
  / wciąż okrzyki słychać z pól:
  Jezus to, z rodu Dawida Król! /x2
   Zwrotka 3
  To Jezus, ów przemożny Pan,
  Co światu na zbawienie dań;
  Na Jego słowo chromy zdrów,
  Z grobowych martwy wstaje snów,
  / A ślepych okrzyk słychać z pól:
  Jezus to, z rodu Dawida Król!;}
   Zwrotka 4
  O, dzisiaj jeszcze zawsze On
  Do ziemskich z nieba schodzi stron
  I puka tam, i puka tu,
  Czy kto się nie obudzi z snu.
  / I nasza pieśń niech płynie z pól:
  Jezus to, z rodu Da¬wida Król! /x2
   Zwrotka 5
  Pośpieszcie się z grzechowych bied,
  Pan Jezus zgoi rany wnet;
  Przez nasze usta Pan was zwie:
  Pośpieszcie się! Pośpieszcie się
  / Popłynie śpiew i z serc i z pól:
  Jezus to, z rodu Dawida Król! /x2
   Zwrotka 6
  Nie zatwardzajcie serc, o, nie,
  Bo łaski pora kończy się!
  Pan stanie u żywota bram,
  A wtedy biada, biada wam!
  / To będzie gorzki, straszny ból:
  Odszedł już z rodu Dawida Król
  
  
Utworzone przez OpenSong